każdy post, który pisze jest w zasadzie o niczym, ale i o wszystkim. Ale to fajnie chyba. nie wiem, sama.
no więc co tam u mnie. właściwie to nic się nie zmieniło. wczoraj na zdjęciach i wieczorem goście przyszli. dzisiaj na zakupach, a jutro znów zdjęcia i dobrze.
na zakupach głównie byliśmy popatrzeć na jakieś meble i wyposażenie domu, ale nie ma nic ciekawego, a jeżeli już jest, to ceny są tak gigantyczne, że aż szkoda patrzeć. między innymi zerknęliśmy na aparaty, więc za niedługo powinien już aparat być. w Polsce już na mnie laptop czeka, więc kc tatuś:*
i jakieś legginsy kupiłam, jak na razie tyle. w przyszłym tygodniu też na zakupy, ale tym razem do high cross'a.
nie rozumiem was. na prawdę, niektórzy to są tak trudni do zrozumienia, że aż strach. ja nie rozumiem, co ja was obchodzę. szczególnie tak bardzo, żeby wypominać mi kim ja jestem, czy co ja robię, czy jaka na w ogóle jestem. ja was bardzo proszę żebyście zajęli się sobą, a później, jakoś tak bardzo oceniali innych, tylko pod patrzeniem negatywnym, bo na pewno wielkimi krytykami to wy nie jesteście. jeszcze rozumiem, jakąś konstruktywną krytykę, ale nie jakieś popierdółki, no proszę Was.
wkradziono się na konto tej Sylwii, tak? ja je próbowałam odzyskać, udało mi się, to po co mi piszecie, że to ja? nie potraficie przeczytać tego co napisałam? serio wyglądam, żebym była na tyle wredna? sorki, ale ja nie jestem jakąś kolejną zakompleksioną lalą, która nie ma co robić, tylko włamywać się na konta i niszczyć komuś życie. przepraszam, ale to nie ja:)
ogólnie mam się bardzo dobrze, nastrój jest jak najlepszy, może czasem nie do końca, ale zazwyczaj dobre samopoczucie mi sprzyja. co raz bliżej do wakacji więc straszliwie się ciesze, że w końcu spotkam się z przyjaciółmi i znajomymi, oderwę się trochę od tego szarego nudnego życia i zaszaleję w jakiś sposób. nakupuję tyle rzeczy. MASĘ RZECZY, tylko, żeby mi się to wszystko zmieściło. haha.
zdjęcia wczoraj moim zdaniem wyszły bardzo okej i jestem zadowolona, ale co do tych legginsów, to taka hmmm. wąsiki, ale słiiit............................... hahahaha. dobra nie ważne, chyba idę spać, bo bredzę, czy coooośśśś. pozdrawiam was wszystkich i w ogóle :) miłego tygodnia :))))
zdjęcie z wczoraj ;]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz