niedziela, 22 września 2013

Zakupy to to, co tygryski lubią najbardziej

Po tytule wpisu, można już się domyślić, że byłam na zakupach. Normalnie lekarstwo na wszystko.  Wczoraj jeszcze umierałam z gorączką, katarem, kaszlem i bólem gardła, pod kocem w łóżku, a dzisiaj byłam już w stanie chodzić po mieście dobre 3 godziny, jak nie więcej.

Air Force 1 - Foot Locker f52
bluza  kupiona w tk max ale nie wiem jaka firma 
f13
sweter z kotkiem f12
spodnie kupione w tk maxie też nie wiem z jakiej firmy
nie zwróciłam uwagi XDDDDDDDDDD
f18
ogólnie to jeszcze kupiłam białą zwykłą koszulę (f10), rajstopy. bardzo mi te zakupy poprawiły humor, na prawdę. za niedługo powinnam mieć nowy telefon jezu jaram się aż normalnie XD nie wiem tylko jaki sobie wziąć. 

U mnie bardzo ładna pogoda, słoneczko świeci i w ogóle przyjemnie jest bardzo. Mi po chorobie jeszcze został niesamowity katar. Męczące jest to bardzo. Myślę, że jutro już będzie lepiej. Zaraz siostra przyjedzie ze szwagrem z jedzonkiem z macdolka mmmmm, jezu umieram z głodu hahha;p a później dziwię się, że grubas ze mnie :((((((
Do napisania ;*

1 komentarz:

Obserwatorzy