środa, 19 lutego 2014

FERIEE!!!

oh tak, od początku tego tygodnia mam ferie! jest bardzo cudownie muszę wam powiedzieć!! całymi dniami mogę siedzieć w domu w piżamie przed komputerem oglądając filmy, bajki, seriale cokolwiek, lub po prostu sobie leżąc słuchając muzyki! ale muszę wam przyznać, że mimo tego że są ferie, czuję pewien niedosyt, myślę, że to dlatego, że ze zawsze w szkole działo się coś, co przez cały dzień było jakimś takim 'tematem' z którego można było się pośmiać, lub po prostu niektóre osoby przyprawiały mnie o uśmiech na twarzy!
pogoda muszę przyznać, że jest bardzo fajna, dlatego ostatnio wybrałam się na zdjęcia z Pauliną, oto efekty!

to są dwa ulubione zdjęcia ze wszystkich zdjęć jakie w ogóle zrobiłam Paulinie, na prawdę, ona jest rewelacyjna:( 
ja też mam parę fotek, ale to później;)
Ogólnie można powiedzieć, że 'odnowiłam' mojego YouTube. Mimo wszystko filmiki nie pojawiają się często, robię je wtedy kiedy moim zdaniem jest taka konieczność i kiedy po prostu moim zdaniem jest warto na jakiś temat się wypowiedzieć. niżej znajdziecie linki do wszystkich moich stron na których obecnie się udzielam, także jeśli mój blog Ci się podoba, albo w jakiś sposób moja osoba Cię zaintrygowała dawaj follow, nie krępuj się. hahaha ej dziwie się, że takie coś napisałam, na prawdę hahahahahahahahahahahahahahahahaha. 
No ale nie ważne. Jak już mówiłam, pogoda super, jest na prawdę bardzo ciepło, także, wychodzimy na dwór i nie marzniemy przy tym! Wyśmienicie <3 
wydaje mi się, że chyba będę szła już spać, bo jest już prawie godzina 1:00, także nie mam pojęcia kiedy następnym razem napiszę, ale spodziewajcie się tutaj czegoś, dobranoc:* 


czwartek, 6 lutego 2014

filmy!

hej hej hej. ostatnio pisałam tutaj o książkach które w jakiś sposób mnie zaciekawiły. i na asku ktoś mi napisał, żebym napisała to samo o filmach. więc naszła mnie teraz wena na post, także zapraszam do czytania:>
Ogólnie kocham oglądać filmy, nie wszystkie gatunki za to. Właściwie nie mam określonych gatunków filmów, które lubię, a które nie. To jest na zasadzie, że jeśli usłyszę, że jakiś film jest fajny, lub polecany, po prostu go oglądam, a jeśli film na prawdę mi się spodoba, oglądam go za jakieś 2 miesiące, ponownie.
Jak możecie się domyślić, filmem który lubię szczególnie są to wszystkie części Harrego Pottera, ale nie ma się co dziwić hehe.
Kolejnym filmem jest to Zielona Mila, którą oglądałam na prawdę wielokrotnie i ten film jest moim zdaniem tak przecudowny, że nie mam nawet słów żeby go opisać:>
Ostatnio... Hmmm, może nie tak ostatnio ale jakiś czas temu, bardzo dużo czytałam o filmie 'My dzieci z dworca zoo' książka podobno jest dużo lepsza niż film, ale nie o tym tutaj mowa. Film jest o tym jak 14 letnia dziewczyna poznała chłopaka, zaczęła ćpać, zaczęło brakować im pieniędzy, dlatego robiła dobrze jakimś kolesiom i w ogóle. Film moim zdaniem jest na prawdę bardzo wart uwagi, nie tylko można się wciągnąć samym oglądaniem ale także wynieść coś pożytecznego z tego filmu.
Kolejnym filmem jest to horror. Tak.. Ogólnie boję się horrorów, może nie samych filmów w trakcie oglądania, ale mojej wyobraźni.. ugh.. Jest to 'Obecność'. Pewnie wielu z Was oglądało ten film. Byłam na nim w kinie z Rzeszowie ze znajomymi i muszę Wam powiedzieć, że to jest chyba jedyny horror, który mnie tak bardzo zaciekawił. Mimo tego, że scenariusz jest bardzo przewidywalny i tak jest bardzo interesujący. Wiecie standardowo rodzina przeprowadza się do starego domu na odludziu, gdzie zginęło tam kilkanaście osób i w tym domu straszy, dzieją się dziwne rzeczy. Później ktoś z rodziny, wzywa specjalistę, odbywają się egzorcyzmy, bo duch nawiedza kogoś z rodziny, bla bla bla. To jest dokładnie coś takiego. Na prawdę bardzo polecam Wam ten film jeśli go nie oglądaliście.
Kolejnym filmem, a raczej nie filmami, tylko bajkami, są to wszystkie bajki Disney'a. Tak wiem, to może wydać się Wam trochę dziwne, dlaczego oglądam bajki Disney'a... Może dlatego, że wychowałam się na nich i są one niezbędne w moim życiu. Mam z nimi dużo wspomnień, ale także uczą. Szczerze mówiąc nie podoba mi się tutejsza produkcja jakichkolwiek bajek animowanych, ale cóż.
Właściwie musze Wam powiedzieć, że nie przepadam za komediami, ale jest taka jedna, która mnie w jakiś sposób ruszyła. 'Angus, stringi i przytulanki'. Film jest ogólnie o tym, jak pewna nastolatka przychodzi na bal przebierańców, na którym zostaje upokorzona, bo jako jedyna przebrała się za Oliwkę. Później do jej szkoły przychodzą nowi chłopcy, ona poznaje jednego z nich, później są małe komplikacje, ale się kochają bla bla bla znowu, haha. nie jest to aż tak śmieszna komedia, ale występuje w tym filmie mega przystojny aktor, więc szkoda tego nie obejrzeć haha.
I ostatnim filmem jest '3 metry nad niebem' i jego kontynuacje 'Tylko Ciebie chcę' nie jestem fanką romansideł, szczerze te dwa filmy są jedynymi romantycznymi filmami, które właściwie oglądnęłam do końca i nie żałuję żadnej spędzonej chwili przy tym filmie. Według mnie jest to też bardzo dobry wyciskacz łez, lepszego na prawdę nie znam. Jest to o pewnym mężczyźnie, który ma można to tak nazwać problemy z agresją? Ma za sobą ciężkie przeżycia, ale poznaje dziewczynę (brzydulę) w której się zakochuje, ona się zmienia przez niego, jadą na wyścigi, przyjaciel mężczyzny ginie w wyścigu, jej przyjaciółka bardzo to przeżywa, bo to był jej chłopak, wszyscy tracą ze sobą kontakt a mężczyzna wyjeżdża do Londynu, to jest pierwsza część. W drugiej części, wraca do swojego miasta, poznaje kolejną dziewczynę, która jest wydaje mi się jeszcze bardziej wyjątkowa niż poprzednia. Pozwala jej prowadzić swój motocykl, czego nigdy nie robi, znajduje sobie pracę tam, bla bla bla. już mnie palce bolą od pisania haha. w każdym razie na prawdę bardzo bardzo bardzo polecam te 2 filmy:)
Ogólnie wszystkie filmy, które tutaj wymieniłam według mnie są warte uwagi, także jeśli macie chwilę czasu, być może wieczór lub cały weekend, haha na prawdę polecam wam włączyć, któreś z tych filmów:)

* * * 
A u mnie ogólnie jest jak jest, dziś po szkole byłam na treningu z koszykówki i niestety moja kochana kostka u nogi się odezwała i mnie nieziemsko boli.  w szkole no jakoś jest chociaż nie za dobrze, ale popracuję nad tym. jutro w końcu jest piątek tak strasznie się cieszę, że w końcu będę mogła przespać te 2 dni haha:) 
A ja was już zostawiam, bo jest dośc późno a ja jestem zmęczona bardzo po tym treningu, także jeśli masz jakiś pomysł na post lub chciałbyś o czymś usłyszeć ode mnie, napisz do mnie na asku @julczakurczak :> 
Dobranoc misie pysie CO haha :-*
 tu jule macie bo piekna:*
 





wtorek, 4 lutego 2014

Książki

Wow. Nigdy nie sądziłam, że napisze post o książkach. na prawdę.. Od razu powiem, że nie jestem zbyt wielką fanką czytania książek, mimo tego, jest parę takich, które na prawdę uwielbiam a wręcz ubóstwiam. Między innymi jak możecie się domyślić są to książki o 1D, pierwszą ich książkę 'Siła marzeń, życie w One Direction' skończyłam już bardzo dawno temu, natomiast teraz jestem w trakcie czytania książki 'Where we are' czyli 'Gdzie jesteśmy', mam tę książkę w języku angielskim, bo będąc kiedyś w tesco na zakupach zobaczyłam tę książkę i powiedziałam, że fajnie byłoby mieć książkę po angielsku.. Więc powiedziała, że mogę ją wziąć. Jest to dla mnie też można powiedzieć wyzwanie, bo jednak nie rozumiem wszystkiego co jest w tej książce napisane, aczkolwiek rozumiem dość dużą ilość tego co jest w niej napisane. Wiele tutaj o tej książce mówić, nie będę, bo wiem, że nie wszystkich interesuje 1D. Więc przejdę do kolejnej książki.
Jest to oczywiście Harry Potter. Nie czytałam niestety wszystkich części, czytałam tylko pierwszą i jestem w trakcie właśnie ostatniej, mimo to nie mam ostatnio czasu żeby usiąść i dać się porwać w świat Harrego. Książka jak i zarówno film są na prawdę warte obejrzenia. Oczywiście według mnie książka jest 100 razy lepsza od filmu - wszystko w książce jest dokładnie opisane, można samemu sobie to wyobrazić. Jednak Ci którzy na prawdę nie lubią czytać, mogą oglądnąć film, który jest również bardzo dobry i warty obejrzenia. Taka jakby bania na Harrego Pottera zaczęła mi się 2 lata temu. Niestety nie mam jak na razie możliwości zdobycia wszystkich części Harrego, mimo to na wakacjach będę starać się zdobyć każdą z tych części, aby mieć je w swojej kolekcji.
Kolejną i ostatnią książką, jaką chcę się z Wami podzielić, jest 'Bądź swoją siłą, przez 365 dni w roki' Demi Lovato. Szczerze? Przeczytałam 3 strony tej książki, a jestem w niej zakochana po uszy. Jest to rodzaj pamiętnika. U góry na środku napisany jest dzień i miesiąc, niżej jest cytat, jakieś krótkie przemyślenie i cel. Wiecie, nigdy nie pomyślałabym, że książka może tak zmienić człowieka. W moim przypadku przeszłam na prawdę bardzo dużą zmianę przed te 3 dni. Siedząc ciągle sama w pokoju zamulając przed komputerem, zaczęłam coś robić ze sobą, ze swoim życiem. Zaczęłam ćwiczyć, tak wiem to już nie wiem który raz, ale jestem osobą, która po prostu się nie poddaję i będę próbować tak długo, aż w końcu przez długo okres czasu będę ćwiczyć regularnie:) Na pewno ta książka w jakiś sposób podniosła mnie na duchu, dała jakiegoś takiego kopniaka, bo jestem odważniejsza, w ostatnim czasie jakoś swobodniej czuję się tutaj... Według mnie to piękne.. Cały czas się uśmiecham, jestem totalnie inna niż byłam, brak mi tylko odwagi aby zmienić niektóre rzeczy, hmm, ale myślę że do tego jeszcze dojdę.
Jeśli chcesz książkę, która poprawi twoje samopoczucie, nastawienie do samego siebie, na prawdę polecam Ci bardzo tę książkę..
Ogólnie u mnie w ostatnim czasie dużo się zmieniło.. na lepsze z czego jestem zadowolona jak nigdy, hehe!! Jutro nie mam zbyt fajnych lekcji mimo to, cieszę się z jutrzejszego pójścia do szkoły.. Nie wiem czy ja jestem nienormalna? haha. Ale teraz już przydałoby się iść spać:> także dobranoc:)
 Sebek <3



to zdjęcie jest chyba z przed półtora roku haha, wyglądam tu okropnie wiem hahah

czwartek, 30 stycznia 2014

Hej

Hej. Nie znajdziecie w tym poście nic konkretnego, a wiecie czemu? Bo jestem ciotą i totalnie nie wiem co mam tutaj napisać, mniejsza o to.
Kwiatu sobie dzisiaj pojechał. A mnie wzięło okropne choróbsko. Boli mnie brzuch, wczoraj miałam gorączkę, hm, świetnie, prawda? No, a że jestem chora, to przecież nie poszłam do szkoły, bo bym chyba tam umarła, dosłownie.
W każdym razie, Kwiatu przywiózł mi prze najlepsze na świecie prezenty! Na prawdę i normalnie nic mi do szczęścia już nie potrzeba. Dziękuje moim klockom za to, że wydali na mnie HAJS, pffff :*
Mam wybrane przedmioty do szkoły, przynajmniej tak myślę, ale nie wiem czy to jest dobra decyzja, okaże się kiedyś tam w odległej przyszłości.
Już ten ból brzucha powoli doprowadza mnie do szaleństwa... Niekiedy ból jest tak silny, że dosłownie nie mogę się ruszyć, nie wiem dlaczego...  no w każdym razie umieram sobie..
jutro jest piątek, jakby ktoś nie wiedział. po co ja to piszę to nie wiem.
pewnie cały weekend prześpię, lubię bardzo tak sobie hehehe.
w niedzielę wraca moja mamcia z Polski rawrr, przywiezie mi moją książkę Demi Lovato! Będę mieć co czytać.
 a ogólnie u mnie jest jakoś dziwnie, raz jest fajnie a raz nie :/ w ogóle szybko się denerwuje i nie wiem po raz kolejny po co to piszę to nie ma sensu wiec chyba juz pojde hahaha



wtorek, 21 stycznia 2014

złe dni.

czasami zastanawiam się, dlaczego ludzie potrafią mieć tak zły humor.. jak złe dni, nie rozumiem, JAK.
ughhh... wczoraj i dzisiaj, to chyba były najgorsze dni mojego życia. na prawdę. Nie mówię o spędzeniu dniu w jakiś zły sposób tylko chodzi o moje samo poczucie.. albo byłam wesoła nawet nie wiem z czego się śmiałam, albo byłam zdenerwowana na cały świat, chciało mi się płakać. chłopaki twierdzą, że dojrzewam... jejku, serio? tak musi wyglądać dojrzewanie? wkurzam się nawet na samą siebie o to, że mam tak beznadziejny humor!
no nic, macie sobie ferie, zazdroszczę wam strasznie.. już nie mogę doczekać się tych wakacji..na prawdę. mam już dość niektórych ludzi bardzo, już mam ochotę zobaczyć te wszystkie piękne mordeczki, heh..
wytrwam 6 miesięcy, prawda? przecież to jest tylko pół roku.. pestka..
nie mogę doczekać się powrotu mamy, kiedy przywiezie mi książkę Demi Lovato.. dużo czytałam na temat tej książki i dużo osób poleca.
pojutrze przyjeżdża Kwiatu, jej jak fajnie, serio, jedyna rzecz jaka mnie na tą chwilę cieszy!
dziś uciekłam z lekcji, po razm kolejny raz jestem zła:>
NIc, nie mam o czym pisac żagnram baj

niedziela, 19 stycznia 2014

obserwatorzy, lajki, masa pytań.......czy stoi za tym 'fejm' czy żebractwo? :>

Ktoś jakieś kilka minut temu napisał mi, żebym napisała post o lajkach i w ogóle. Nie wiem dokładnie co miał na myśli, więc postanowiłam to jakoś rozwinąć i skleić kilka rzeczy w jeden temat. Mianowicie tego, że ludzie, mniej więcej od 10-16 lat, czasami nawet więcej na asku photoblogu, instagramie itd, można powiedzieć, że wręcz ŻEBRZĄ o lajki np:
nie ma nic złego w tym, że chce się mieć lajki, czy obserwatorów, ale moim zdaniem na coś takiego trzeba zapracować. Ludzie myślą, że mają 'fejm', bo przy jednej odpowiedzi mają po 60 lajków, nie, ale tak nie jest. Jeśli faktycznie byłbyś fejmem to na pewno bym o Tobie słyszała. Lajkując innym wiemy, że 3/4 się odwdzięczy też lajkami. Dlatego moim zdaniem to nie ma sensu.
Jeżeli chodzi o intsta, to jest coś podobnego. Ludzie piszą 'follow for follow' tylko po to, żeby mieć obserwatorów miliony, ale co z tego jezeli przy tych 500 obserwatorów powiedzmy, będziemy mieć po 15 like? ja to nazywam martwym follow, bo obserwujemy tę osobę, ale pewnie przeglądając główną stronę nawet nie popatrzymy na zdjęcie :-)
Nie rozumiem myślenia innych ludzi, widocznie tak bardzo zalezy im na 'rozpoznawalności' czy też tej liczbie follow żeby później pochwalić się znajomym, że piszą po miliony profilach jakieś takie rzeczy:-)
Przyznam się, na początku kiedy miałam aska, przez jakiś miesiąc wysyłałam jakieś 10/10 like. Ale teraz mogę wam przysiąc NIGDY nie napisałam czegoś takie NIGDY. czyżbym była cyborgiem i nie pragnęła sławy? :O
No nic..
Wcześniej wspaniałomyślna Julka twierdziła, że się pouczy trochę ang........hmmmm, wyszło na to, że rysowałam sobie Naruto, tańczyłam, śpiewałam i JADŁAM!!!! Jutro już szkoła... strasznie nie chce mi sie iść :cccc Na prawdę straaaaasznie!!!!!!
Zaraz pewnie będę się szła uczyć coś z PE i kłosa się naucze robić samej sobie, bo komuś umiem :////
A w czwartek przyjeżdża Kwiatu <3 <3 <3 <3 <3 <3 MY BIG LOVE!!!!! hahaha, będę mieć tego ciumcioka na tydzień, genialnie! :-)
Lecę hehehe, paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa:*
http://instagram.com/_sm00ke_ - follow bo jak nie to sie zabije :-((((((




piątek, 17 stycznia 2014

50 przypadkowych pytań o mnie - cz.ego jeszcze o mnie nie wiecie?

Hej hej hej.
Jest sobie piątek weekendu początek, siedzę sobie z gorącą herbatką, no i postanowiłam, że fajnie byłoby wiedzieć trochę o mnie więcej.
No więc zaczynajmy!
1. Rzecz, bez której nie możesz wyjść z domu? 
- jak możecie się domyślić jest to telefon
2. Ulubiony sklep z ciuchami?
-od jakiegoś czasu dość często chodzę do Internacional. A tak to primark, new look, next.
3. Czy lubisz pływać? 
-może i bym lubiła gdybym potrafiła XD
4. masz jakieś fobie? 
-boje się ciemności, strasznie...
5. Pijesz kawę?
-nie
6. co robiłeś o 24:00?
-Byłam bardzo zmęczona, więc spałam, a tak po za tym to pewnie siedziałabym na fb, albo oglądała jakieś filmy, Naruto, lub gadałabym z kimś na skypie
7. Czy w odległości 3 metrów od Ciebie jest coś różowego? 
-Tak.
8. często piszesz sms'y? 
-zdarza mi się, ale tutaj raczej nie używam telefonu to pisania, ale kiedy jestem w polsce, telefon zawsze mam w ręce:P
9. Czytasz książki? 
-zależy jakie. ogólnie nie lubię czytać, ale są książki, które darzę wielką sympatią. 
10. Masz duży pokój? 
-bardziej średni.
11. kiedy masz urodziny? 
-30 grudzień - koziorożec  
12. Jakich piosenek słuchasz? 
-słucham raczej wszystkiego, co usłyszę i mi się spodoba, od razu ściągam:>
13. O której chodzisz spać? 
-jest to coś w przedziale 1:00 / 3:00 
14. malujesz paznokcie? 
-tak
15. Twoje największe marzenie? 
-poznać 1D
16. Co lubisz robić? 
-śpiewać, grać w siatkówkę, wychodzić ze znajomymi, spać:) 
17. jesteś leniem? 
-ooooj tak, wielkim:P
18. czego się boisz? 
-dentystów, ciemności, horrorów(ale takich na prawdę strasznych), pająków
19. umiesz śpiewać? 
-nie wiem czy umiem, ale z tego co widzę ludziom się podoba kiedy śpiewam, więc będzie, że umiem :P
20. zjadłabyś cytrynę?
-pewnie:P już raz jadłam na asku:)
21. Facebook vs twitter? 
-facebook
22. ulubione strony internetowe? 
youtube, instagram, fb
23. ulubiona piosenka? 
-RACA DONDE - PORANEK POETY
SULIN - JEDNA MINUTA
ZBUKU - CZUJĘ TO
24. dużo śpisz? 
-potrafię przespać caaały dzień, dosłownie
25. oglądasz meczę? jakie? 
-kiedy byłam w polsce oglądałam mecze siatkówki, ale teraz po prostu nie mam czasu.
26. ulubiony sportowiec? 
-Leo Messi 
27. masz jakieś hobby? 
-na pewno muzyka to jest moje hobby i część mojego życia można tak powiedzieć. ogólnie lubię wysiłek, czsami lubię porysować, ale rzadko 
28. jesteś lubiany w swojej klasie? 
-szczerze nie mam pojęcia, nie lubię dużej części ludzi, po za tym nie mam jako tako jednej klasy, bo co lekcje zmieniają mi się w niej osoby:) ale nie obchodzi mnie to 
29. masz skype? 
-a no mam
30. co lubisz pić? 
-jeżeli chodzi o ciepłe napoje, no na pewno herbata z sokiem owocowym, a tak to tymbark Dr Witt 
31. ulubiony owoc? 
-arbuz!!
32. Czego nie lubisz w ludziach? 
-dwulicowości, wywyższania się, popisywania się
33. zbierasz coś? 
-na tą chwilę tylko kapsle od tymbarka, a tak to kiedyś miałam ponad 100 butelek po FRUGO:>
34. Ilu masz znajomych na fb? 
-coś około 1.000 :> 
35. Lubisz jak robi Ci się zjdęcia? 
-to zależy jaki mam dzień
36. masz jakieś przezwisko/ksywkę? 
-juls, w sumie to nie wiem, różnie na mnie mówią
37. masz rodzeństwo? 
-tak mam 3 siostry i brata
38. malujesz się? 
-tak
39. lubisz chodzić do szkoły? 
-hmmmmm, to jest trudne pytanie, bo czasami tak czasami nie, zalezy jaki mam dzień, zazwyczaj w Anglii lubię chodzić do szkoły, ale w Polsce miałam dość dużą niechęć. 
40. Rozpuszczone czy spięte włosy? 
-rozpuszczone, zdecydowanie. 
41. kolor ścian w pokoju? 
-kremowo-brzoskwiniowe 
42. co najczęściej oglądasz na yt? 
-vlogerów, teledyski, jakieś śmieszne filmiki, różnie
43. jesteś wolna?
-tak
44. jakie masz teraz włączone strony? 
-blogger, facebook, google.
45. jaki jest ostatni sm'es wysłany przez Ciebie? 
-nie pamiętam :o 
46. jakie jest Twoje ostatnie połączenie? 
-z tego co dobrze pamiętam to chyba 'Sandrus:*'
47. jaki kolor koszulki masz teraz na sobie? 
-szary
48. co robiłeś wczoraj o tej porze? 
-leżałam w wannie, relaksując się po zawodach
49. najgorszy przedmiot w szkole? 
-historia, może to nie o sam przedmiot chodzi, ale o nauczyciela, a tak to matematyka
50. Ile w dzień pracy zajmuje Ci wyszykowanie się? 
-30 minut? (makijaż, ubranie się, przemycie kolczyka, zęby, śniadanie) 

I właśnie o to w tej chwili wiecie o mnie już nieco więcej, moim zdaniem te pytania nie mają jakieś większego sensu, ale fajnie było odpowiedzieć na 50 takich pytań, mam nadzieję, że przybliżycie sobie jeszcze bardziej moją osobę. a ja was żegnam, bo idę zjeść coś i do spania, bo ten tydzień dość solidnie mnie wykończył :>>> Dobranoc :* 


Obserwatorzy